Tak się złożyło, że jestem tydzień poza domem.
W małej miejscowości, gdzie mieszkańcy dziwią się, że ktoś chce do nich przyjechać. A szkoda, bo miasteczko, mimo że bardzo zaniedbane, ma coś w sobie.
Snując się po uliczkach, na starociach dokonałam pewnego zakupu.
Kto zgadnie, do czego służą te urocze nożyczki?
CHĘTNIE BYM NA NIE TYLKO PATRZYŁA,ALBO DO OBCINANIA WINOGRON UŻYŁA.
OdpowiedzUsuńDobra jesteś:)
UsuńHehe, sama pochodze z Gdańska ale do miasta rodzinnego moich dziadków też lubie wpadać-właśnie tam gdzie teraz ty jesteś. Czytając ciebie w tym poście miałam podobne odczucia ale jak napisałas na końcu Połczyn Zdrój to wybuchłam śmiechem;)Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJaki świat jest mały:)
UsuńWiem tylko, że ciekawie wyglądają:) mnie mogą służyć na przykład do podziwiania:):)
OdpowiedzUsuńPodziwiam je cały czas:)
UsuńNożyczki są przepiekne. Mogłabym takie mieć :)
OdpowiedzUsuńA do czego mogą służyć, może np. do obcinania cygar????
Pozdrawiam :D
A może do obcinania knota przy świecy?
OdpowiedzUsuńMam podobne w kształcie ostrzy do obcinania pazurków Miłka.
OdpowiedzUsuńCudne podobne do tych jakie mam po babci.
Byłam w Połczynie 1 maja i nie odniosłam takie wrażenia jak Ty. Oczywiście wiele dałoby się poprawić. Jednak przyroda broni się sama. Park Zdrojowy mimo, że w krasie wczesnowiosennej był urokliwy.
Pozdrawiam.
Połczyn jest urokliwy, ale jakby ktoś miał trochę kasy i chciał zainwestować w miasteczko, to byłby cukiereczek:)
UsuńA park jest cudny i taaki przepastny.
Tak piękne nożyczki mogą służyć jedynie do czegoś wyjątkowego np. do odcinania guzików ;-)
OdpowiedzUsuńAle pierwsze skojarzenie to do obcinania paznokci - ale to chyba raczej nie pasuje!
Pozdrawiam i czekam na rozwiązanie zagadki!
Interesujące nożyczki, ale do czego służą, nie mam pojęcia.
OdpowiedzUsuńCiekawe do czego... przypuszczam, że jakby się postarać to wszystko się obetnie ;P
OdpowiedzUsuńSą piękne, dlatego żal by mi było ich używać i by były do ozdoby ;))))
OdpowiedzUsuńPiękne są:) Może do obcinania paznokci jakiejś księżniczki:)
OdpowiedzUsuńcudne są te nożyczki a do czego służą nie mam pojecia
OdpowiedzUsuńSądząc po wzorze to właśnie do obcinania kiści winogron ;)
OdpowiedzUsuńJa również stawiam na winogrona :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog :)
Tak winogronowe nożyczki, może nie do obcinania kiści, ale do dzielenia ich na mniejsze kawałki. Sama tego nie zgadłam, ale pani, która mi je sprzedała wyjaśniła ich przeznaczenie.
OdpowiedzUsuńSą piękne, jakby posrebrzane:)I na dodatek kosztowały całe 8zł:)
O,proszę! Pierwsza byłam i aż niewiarygodne ,że trafiłam.
OdpowiedzUsuń