- Chcesz, to pokaże Ci mój ogród.
- Tak, chcę:)
- A jak się nazywają?
- Nie mam zielonego pojęcia, ale ładne, prawda?
- Zmęczyłaś się już?
- Nie, to ten cudny, odurzający zapach jaśminu:)
- Zrób mi jeszcze jedno z nim zdjęcie.
- Proszę, mogą być nawet dwa:)
To Połczynianka, bo urodziła się w Połczynie Zdroju,
nie ma jeszcze imienia, może Jaśmina?
nie ma jeszcze imienia, może Jaśmina?
Super różowa dziewczyna , może być Jasmina.
OdpowiedzUsuńMało kiedy podobają mi się szydełkowe zabawki ale ta panna Jaśmina to coś w sobie ma. Bardzo przystojna jest ;)
OdpowiedzUsuńA to żółte to trojeść kropkowana zdaje się.
pozdrawiam
Wspaniała wyprawa do grodu. Z taką piękną przewodniczką chętnie wybrałabym się i ja :) Szalenie sympatyczna istotka:) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJaśmina bardzo jesj pasuje
OdpowiedzUsuńPrześliczna i urocza!
OdpowiedzUsuńMyślę że Jaśmina to już jej imię :) Świetny przewodnik po ogrodzie.
OdpowiedzUsuńJaśmina jest świetna, taka czupurna:)
OdpowiedzUsuńCudna ta lala,imię Jaśmina do niej pasuje:))
OdpowiedzUsuń