Licytując na WOŚP zakupiłam pół kilograma zamków błyskawicznych.
To tak dziwnie brzmi, ale naprawdę pół kilograma.
Wykorzystując zakup powstała tzw. błyskawiczna broszka.
30 stycznia 2012
30 stycznia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śliczna
OdpowiedzUsuńJak szukasz pomysłów do broszek z zamków to wejdź tu: http://www.craftladies.pl/?p=984
Pozdrawiam
Fajna zamkowa broszka :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńŚwietna broszka!
OdpowiedzUsuńbardzo ładna, ale musi być ciężka, hmm?
OdpowiedzUsuńrewelacyjna :) i bardzo oryginalna :)
OdpowiedzUsuńPaczuszka doszła do mnie dziś. Broszka jest boska. Dzięki serdecznie!
OdpowiedzUsuńBroszka z dzisiejszego posta jest obłędna.
ślicznie.... elegancki dodatek to białej bluzki i dżinsowych spodni :-)
OdpowiedzUsuńha, ktoby powiedzial,ze zamki można na kg kupować?
OdpowiedzUsuńcoś powstaje z niczego
pozdawiam
Genialnie!
OdpowiedzUsuńTak jak gitarowy misiek:D
No i dobrze wylicytowałś, bo broszka przecudna:)
OdpowiedzUsuńBroszka mi też się podoba, takiej nie miałam. Rzeczywiście jest dość ciężka, taka do swetra, choć nie dynda, bo zrobiłam ją na dużej okrągłej przypince:)
OdpowiedzUsuńSama trochę zamkuję, ale Twoja praca jest urocza, może przez ten zawijasek, bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńUrocza, jak widać zakup był wpełni uzasadniony
OdpowiedzUsuńSuperowa broszka :))
OdpowiedzUsuńŁał. No kto by pomyślał, ze można takie cuda robić. Ja również mam całe pudełko starych zamków (może i też kilo będzie tego wszystkiego ;)) Tylko zupełnie nie wiem jak sie zabrać do tego :(
OdpowiedzUsuńJak wrócę do domu, ogarnę się - to spróbuję pokazać jak można się pobawić zamkiem:)
OdpowiedzUsuńBroszka błyskawicznie wpadła mi w oko :) Czekam na więcej zamkowych pomysłów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Złoto-niebieska gwiazda w śnieżnej szacie-co to ?To cudnej urody broszka,jakiej jeszcze nie znacie.
OdpowiedzUsuńKapitalna broszka. Muszę taką mieć! :)
OdpowiedzUsuń