Wzrok kocicy mówi sam za siebie. O co chodzi?
A chodzi o to, że uszyłam już świąteczne serduszka.
Nie, nie będę w nie ubierać swojej choinki.
Będzie je można kupić na Kiermaszu Rękodzieła dla Szymonka.
Kto jeszcze nie wie o co chodzi niech kliknie i poczyta.
A Tym wszystkim, którzy dali znać, że pomogą ( na maila dostałam już 15 zgłoszeń, 2 na fejsbuku i kilka ustnie) pięknie dziękuję!!!
To wielka radość dostawać kolejny mail z propozycja pomocy, a jaka radość będzie jak będą docierać podarowane rzeczy:) We wtorek odbieram już pierwsze.
Wierzę, że nas, czyli tych, którzy pomogą Szymonkowi jest więcej i jeszcze się do mnie odezwą:)
Wspaniałe serducha w wspaniałej akcji , ja też przygotowuję , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńJa też mam ,jak przyjedziesz to Ci dam.
OdpowiedzUsuńJuż je mam:)
UsuńOczywiście ,też pomogę.
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł i piękna akcja , super ,że są ludzie ,którzy chcą zrobić coś bezinteresownie,
OdpowiedzUsuńprzyłączam się.
Jak mnie takie komentarze cieszą:)
UsuńŚliczności, a kicia wygląda jakby chciała sobie takie serducho zwędzić;-)
OdpowiedzUsuń