Myślę, że sąsiedzi nie mają o mnie dobrego zdania
i czasem zastanawiają się nad stanem mojego zdrowia psychicznego.
Bo, kto w listopadzie zaczyna wieszać na winogronach świąteczne serducha ???
A potem jeszcze dorzuca choinki pachnące goździkami ???
Tak, tak...to tylko ich sąsiadka spod 67:)
Ale serducha i choinki wisiały tylko chwilę pozując do fotografii.
I już spakowane czekają na
Cieszę się szczerze i wielce ,że jest ktoś ,kto ma tak wielkie serce i zręczne ręce.
OdpowiedzUsuńNo to mi ulżyło, że te piękne prace są już schowane:) bo natychmiast pomyślałam o deszczu:):)
OdpowiedzUsuńAle fajne i pomysłowe ozdoby:)
OdpowiedzUsuń