Taki w berecie ostatnio się urodził na moim szydełku.
Urodził sie z bawełnianych nitek, wypełniony jest mięciutkimi kulkami, ma super bezpieczne oczka i nosek i na dodatek grzechocze. To taka grzechotka do ciągania za uszki, nóżki i łapki dla małego.... ?
Kto uważnie oglądał zdjęcia, wie dla kogo:)
Jest piękny :)
OdpowiedzUsuńW czepku urodzony:) Przeuroczy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
A berecik Kubuś będzie mógł zdejmować ?
OdpowiedzUsuńUważnie ogladałaś zdjęcia:) Kubusiowa beretka przyszyta, zdejmie jak mu ją ktoś odpruje:)
UsuńŚliczny zajączek trafi do malutkich rączek.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny zając. Jaki kolorowy.
OdpowiedzUsuńPiękny :) I bardzo stylowo wygląda w bereciku :)
OdpowiedzUsuńŚliczny :|)
OdpowiedzUsuńAle cudaśny! Na pewno małe, ściskające go rączki będą zachwycone!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jaki słodziak, będzie cieszył nieustannie :)
OdpowiedzUsuńWspaniały zajączek :-) Cudna maskotka dla maluszka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetna grzechotka :) Zajączkowi bardzo do twarzy w tych kolorach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajnego stworka wyczarowałaś szydełkiem :)
OdpowiedzUsuń