30 kwietnia 2020

# boro # fastryga

boro...




Boroboro - czyli łata na łacie. To japońska tkanina, która została naprawiona, załatana przy pomocy łat i ściegów sashiko. Jednym słowem łata na łacie plus fastryga.
Moje pierwsze dzieło w tym stylu to kopertówka, która później dostała uchwyty i została również biodrówką, czyli torebką, którą można przyczepić do paska.


 Ściegi sashiko, lub jak kto woli fastrygi łączą łaty i zdobią torebkę. Wykorzystałam tu kawałki starych dżinsów, a jako ozdobę zapięcia ceramiczne guziki, swojego autorstwa.



Myślę, że powstała oryginalna torebka, na pewno jedyna, bo dokładnie takiej samej nie da się zrobić:) 

3 komentarze:

  1. I to cudo całe jest szyte ręcznie? Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne nie widziałam, że się tak nazywa. Wiem tylko, że nigdy nie wyrzucają starych kimon i zawsze stosują je do łatania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super! Można wykorzystać każdy skrawek materiału i nic się nie marnuje :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie motywacją do prowadzenia bloga. Dziekuję.

Polskie Rękodzieło - katalog blogów



:)

:)

brązowy medal - Najlepsza praca roku 2011

brązowy medal - Najlepsza praca roku 2011
www.craftladies.org

Hobby, rękodzieło, nasza kreatywność

wyróżnienia