26 grudnia 2010
Misie też świętowały. Misiowy reportaż, to pomysł męskiej części rodziny.
Słodki miś z pierniczkiem, to już scenografia damskiej części naszej rodzinki.
Misiaki, a właściwie misiówny, były prezentem choinkowym. Powstawały dzięki wskazówkom Bromby na jej blogu
http://stwory.blogspot.com/. Dzięki.
Ładne misie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Paulina z rodziną.
super :) Zdjęcie z widelcem i tańcem na stole wymiata :)
OdpowiedzUsuń?Misie są przesympatyczne ,tylko skąd te ludzkie zachowania .
OdpowiedzUsuńŚwietne misie! I bardzo rozrywkowe :D
OdpowiedzUsuń