Komentarza chyba nie trzeba... Wszystko widać, miłość kwitnie:-)
Króliki powstały z myślą o konkursie FILCOWA WIELKANOC w Krainie Filcu.
Zwycięzcę wybiera publiczność czyli odwiedzający bloga. Zwycięży praca, która zbierze najwięcej komentarzy. Więc, mam prośbę odwiedzajcie, komentujcie:-)
Króliki się ucieszą :-)
PS: króliki ufilcowałam igiełka na sucho na drucikowych stelażykach.
Pięknie,wiosennie ,radośnie i miłośnie.Tak trzymać!
OdpowiedzUsuńKrólisia jest super !TO bikini, ten kwiat,to obuwie .Wszystko w tym samym stylu.Elegantka!Nie dziwota ,że królik ją porwał.
OdpowiedzUsuńKróliki są urocze:)
OdpowiedzUsuńNo jak miłość to i wiosna będzie hihihi.
OdpowiedzUsuńfantastyczne są oba :)))
OdpowiedzUsuńNo wiesz, takie nagie!! doprawdy - pani w bikini to jeszcze ujdzie, ale pan - tylko krawat? toż to wstyd! hehe, żartuje oczywiście - śliczne są :p
OdpowiedzUsuńDziękuję za tyle pochwał. Fajnie, że się Wam króliki podobają.Też je lubię. Luka- biję się w piersi mogłam choć skąpe slipeczki dofilcować, ale jakoś nie mogłam się przemóc, by go kłuć igłą w tak intymne miejsce:-)
OdpowiedzUsuńHa ha! ostatnia poza królików jest taka wiosenna! Dzika natura budzi się nawet w filcowych zwierzach ;)
OdpowiedzUsuń