Tak jak obiecałam złożony naszyjnik. Strasznie trudno go zaprezentować bez modelki.
Może być bardzo długi, dla tych z wąską talią może służyć za pasek:)
Może być trochę krótszy.
Albo jeszcze krótszy. Zaplątany może być bransoletką lub broszką.
Do jednego z kwiatów przyszyłam przypinkę.
A to już typowa broszka .
Naszyjnik dziś już będzie miał nową właścicielkę, broszka też już jest komuś przeznaczona:)
PS. Zdjęcia jakieś nie takie, wybaczcie.
Nie znam się na zdjęciach ,ale efekt Twojej pracy bardzo mi się podoba i jestem przekonana ,że nowa właścicielka będzie szczęśliwa .
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci wyszło :) jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńAle bajer:-) Nie robisz czasem jakiego candy;-)?
OdpowiedzUsuńAle super naszyjnik efekt powalający normalnie cudo i jaki praktyczny bo i pasek można z niego zrobić cos pięknego:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzesliczny:)) i broszka takze:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
prześliczny naszyjnik :))
OdpowiedzUsuńMagiczna biżuteria:)
OdpowiedzUsuń