Wczoraj występowałam w roli nauczycielki.
Pokazywałam jak się robi kulki i kwiatka filcowego z łodygą, tj, dredem.
Miałam wyjątkowo zdolne uczennice. Zobaczcie, co zrobiły kobiety, które pierwszy raz filc miały w rękach:) Jestem pod wrażeniem ich zdolności!
Sama chciałabym się nauczyć robienia takich cudów:)
OdpowiedzUsuńśliczne kwiatki zrobiły ,ja chyba bym nie potrafiła :))
OdpowiedzUsuńpiękne te kwiaty. sama kiedyś próbowałam, ale mi nie wyszły :(
OdpowiedzUsuńTakie cuda można stworzyc za pierwszym razem? Dla mnie filc to czarna magia, ale kiedyś na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńCudowności !Podziwiam nauczycielki i uczennic zdolności.
OdpowiedzUsuńNo jak dobry nauczyciel, to i uczennicom dobrze idzie :} Śliczności!
OdpowiedzUsuńZawsze mi się takie kwiaty podobały, ale filcowanie takich cudów to dla mnie sztuka niepojęta...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Uczennice zdolne to zapewne, ale nauczycielka jaka dobra!!! Fajne te kwiatki, ale dla mnie filc to czarna magia i pewnie juz tak zostanie ;-)Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kwiaty wyszły, uczennice musiały mieć świetną nauczycielkę. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńSuper kwiaty. Wyglądają jak prawdziwe.
OdpowiedzUsuńFantastyczne kwiaty, gratulacje dla nauczycielki i pojętnych uczennic. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTylko pogratulowac tym paniom za tak wspaniale zdolnosci tworcze-kwiatki sa exstra:)
OdpowiedzUsuń