Zakwitło filcowo. Tym razem jako dodatek kilka koralików i żółte jedwabne loki.
Na dredzie - do zsuwania i rozsuwania.
I prezentacja na ciele - trzy wersje noszenia. A pewnie może ich być znacznie więcej:)
Kolory bliższe oryginałowi na fotkach bez ciała:)
cały czas podziwiam Twoje kwiaty. Są piękne. Ja jakoś nie mogę się nauczyć filcowania na mokro :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie filcowanki! :)
OdpowiedzUsuńa przy okazji, chciałam zaprosić Cię do siebie na candy :)
super sa te naszyjniki,a i kolorki tez przepięknie dobrane-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFantastyczny naszyjnik ! sliczny kolor kwiatów :)
OdpowiedzUsuńpiekna praca
OdpowiedzUsuńśliczne, pasowały by mi do sukienki którą szyję :-)
OdpowiedzUsuńSuper:-)
OdpowiedzUsuńSliczne kwiatki:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Rewelacyjny naszyjnik! Super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Przepiekne, gratuluje :)
OdpowiedzUsuńAle cudo!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczne kwiatki.
Bardz ladne
OdpowiedzUsuńBardzo ładne przejścia kolorów-gratuluję
OdpowiedzUsuń