Znów zrobiłam coś po raz pierwszy. Byłam na meczu piłkarskim
i to na meczu Mistrzostw Europy Hiszpania - Chorwacja.
Po naszych przygotowaniach widać komu kibicowaliśmy:)
Stadion i okolica od strony kolejki prezentuje się doskonale:)
Ci, którzy są z Gdańska i okolic pewnie wiedzą - co dzieje się po drugiej stronie:)
Na mecz zdążali różni ludzie:)
Najpierw trochę rozgrzewki.
I mecz...
Żeby było weselej okazało się, że siedzimy wśród kibiców drużyny chorwackiej.
Zwróćcie uwagę na ich oryginalne nakrycia głowy:)
Do końca kibicowaliśmy Hiszpanii.
Piłkoszał tu widzę ;-P
OdpowiedzUsuńRewelacyjne stroje :)
OdpowiedzUsuńFajnie że byłaś w środku . Ja niestety byłam przed 22 pod stadionem . Zajrzałam przed nocna zmiana . Efekt nie samowity , zrobiłam parę zdjęć oświetlonego stadionu i do pracy ..Stadion chyba jest mocno dźwiękoszczelny , nic prawie nie było słychać ..
OdpowiedzUsuńNieistotne Chorwacja czy Hiszpania.Ważne być na stadionie i mieć radość z kibicowania.
OdpowiedzUsuńprzygotowane byłyście na medal:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZazdroszczę!
OdpowiedzUsuńJestem dumna z naszego gdańskiego stadionu conajmniej tak, jakbym sama go malowała na bursztynowo.
Wspaniały z Ciebie kibic w rajtuzach!!!
Kibicowałam Hiszpanii na meczu Hiszpania-Włochy i tez się okazało, że mamy miejsca w sektorze Włochów ;P
OdpowiedzUsuń