Zawsze wiedziałam, że gdzieś głęboko we mnie siedzi to Coś. Coś nie dawało mi spokoju, wierciło się, czasem wystawiało czubek nosa.
Mijały lata... Nadszedł pewien czas i Coś wylazło. Filcuję, lepię, szyję, rysuję, maluję, wyszywam, naklejam, wymyślam, a Coś... rośnie i się cieszy.
torcik obłędny i pomysłowy!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny torcik :) to chyba jest tablica rejestracyjna :) bardzo pomysłowe
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i bardzo smakowity :)))
OdpowiedzUsuńAle kapitalny pomysł :) Torcik jagodowy w kształcie tablicy rejestracyjnej! Sąsiad urodził się w 1976 roku?
OdpowiedzUsuńSąsiad pewnie był zadowolony ,a torcik szybko zjedzony.
OdpowiedzUsuńŚwietny torcik i smakowicie wygląda.
OdpowiedzUsuńSernikowy torcik, apetyczny do bólu!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojego candy!
OdpowiedzUsuń