Piękny wyszedł ten kwiat :) Ja mam dopiero w planach zaprzyjaźnić się z filcem... Zapraszam też na candy... Pozdrawiam Marille (http://marilles-crochet.blogspot.com/)
Zawsze wiedziałam, że gdzieś głęboko we mnie siedzi to Coś. Coś nie dawało mi spokoju, wierciło się, czasem wystawiało czubek nosa.
Mijały lata... Nadszedł pewien czas i Coś wylazło. Filcuję, lepię, szyję, rysuję, maluję, wyszywam, naklejam, wymyślam, a Coś... rośnie i się cieszy.
Wspaniały, od samego patrzenia robi się przyjemniej i cieplej :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;*:*:*
Bardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńKwiatek super!
OdpowiedzUsuńPiękny, promienny kwiat . Gdy patrzę na to Twoje dzieło ,weseleje świat.
OdpowiedzUsuńWow! super kwiat :)
OdpowiedzUsuńPiękny wyszedł ten kwiat :) Ja mam dopiero w planach zaprzyjaźnić się z filcem...
OdpowiedzUsuńZapraszam też na candy...
Pozdrawiam
Marille (http://marilles-crochet.blogspot.com/)
jak żywy :)
OdpowiedzUsuńprzeprosiny konkretne :))
OdpowiedzUsuń