A czy możemy poznać ceny tych wszystkich rękodzieł i kupić na odległość - składając zamówienie tu a wpłacając kwotę na Pani konto - Pani przekazałaby pieniądze dzielnej mamie
Zawsze wiedziałam, że gdzieś głęboko we mnie siedzi to Coś. Coś nie dawało mi spokoju, wierciło się, czasem wystawiało czubek nosa.
Mijały lata... Nadszedł pewien czas i Coś wylazło. Filcuję, lepię, szyję, rysuję, maluję, wyszywam, naklejam, wymyślam, a Coś... rośnie i się cieszy.
Coraz większy mój podziw budzi dobroć, szczerość i zaangażowani tylu ludzi!
OdpowiedzUsuńA czy możemy poznać ceny tych wszystkich rękodzieł i kupić na odległość - składając zamówienie tu a wpłacając kwotę na Pani konto - Pani przekazałaby pieniądze dzielnej mamie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam