Zareniferzyło dzisiaj...
Musiałam je łapać na schodach do Ogródka.
A one na to, że na Kiermasz Rękodzieła dla Szymonka pędzą:)
Obiecałam, że je tam zawiozę.
Ps. Do wszystkich mieszkanek Gdańska i okolic ! Udostępniajcie proszę wydarzenie na fejsbuku:)
Ps. Do wszystkich mieszkanek Gdańska i okolic ! Udostępniajcie proszę wydarzenie na fejsbuku:)
Śliczna reniferza rodzinka będzie na kiermaszu dla Szymka!
OdpowiedzUsuńale fajniste! :) Ja też już powoli kończę zapełniać paczuszkę na kiermasz :)
OdpowiedzUsuńJaak się cieszę:)
UsuńPowiedz proszę:)))skąd te śliczności wzięły swój rodowód?:))
OdpowiedzUsuńTak mi się zamarzyło uszyć podobne,pozwalasz?Gdzie szukać szablonu?Pozdrawiam
Mam taką książkę i tam był reniferek. Ale myślę, że w sieci też takie krążą:)
UsuńZabójcze reniferki!
OdpowiedzUsuńAle fajne renifery... Galopem do świąt po prostu :)
OdpowiedzUsuńJakie one słodziutkie :) Genialne !
OdpowiedzUsuńPiękne słodziaki!Szkoda że do Gdańska mam daleko,pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKapitalne!
OdpowiedzUsuńUrocze! O akcji dla Szymonka napisałam na forum ogrodniczym, może dobre ogrodnicze duszki podzielą się czym mogą:)
OdpowiedzUsuńSuper, dziękuję:)
UsuńAleż świetne te reniferki!
OdpowiedzUsuńReniferki cudowne, gdyby się któryś nie sprzedał (w co nie wierzę), to daj znać ;)
OdpowiedzUsuńSą świetne, też mam tą książkę z której pochodzą :))
OdpowiedzUsuńŚwietne reniferki:) cudowny pomysł z ruchomymi nóżkami:)
OdpowiedzUsuńCo za słodziaki! Bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńale super ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Zwierzaki super i cel super!
OdpowiedzUsuńale słodziaki :))
OdpowiedzUsuń