Na początku lipca pod czujnym okiem Oli Ciecholewskiej ze Słupska w Wyspie Skarbów GAK na Wyspie Sobieszewskiej uczestniczyłam w warsztatach tworzenia batiku.
To niesamowite jak krok po kroku ze zwykłej białej szmatki powstaje coś.
Efekty warsztatów zadziwiły. To tak trochę jak ze szkliwieniem w ceramice - do końca nie wiadomo, co i jak wyjdzie.
A to moje cuda:) które powstały podczas warsztatów.
Strasznie mi sie to podoba. Już czekam na czas kiedy się spionizuję i bedę mogła działać.
Szczerze zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńSuper! Zwłaszcza to pierwsze zielone dzieło mi się podoba.
OdpowiedzUsuńTereska robiła kiedyś kolibra tą techniką, ale dla mnie to czarna magia.
~Weronika
Piękne te tkaniny powstały !!! Nie mam pojęcia jak to się robi, ale zaciekawiłaś :)Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńSuper warsztaty, sama bym się chętnie czegoś takiego nauczyła. Piękne wzory stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńtak batik ,to fajna sprawa w maju próbowałam :) efekt do końca nigdy nie jest znany ;) fajne prace
OdpowiedzUsuńWybierasz bardzo ciekawe i nietypowe warsztaty, dzięki Tobie wiem że takie techniki istnieją :)
OdpowiedzUsuń