Takie dwa rogacze o niezidentyfikowanym gatunku urodziły się na moim szydełku.
Jak widać prezentują się z serduchami WOŚP-u.
Dlaczego - szczegóły już za kilka godzin:)
7 stycznia 2018
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
o mnie
- Zawsze wiedziałam, że gdzieś głęboko we mnie siedzi to Coś. Coś nie dawało mi spokoju, wierciło się, czasem wystawiało czubek nosa. Mijały lata... Nadszedł pewien czas i Coś wylazło. Filcuję, lepię, szyję, rysuję, maluję, wyszywam, naklejam, wymyślam, a Coś... rośnie i się cieszy.
Popularne wpisy
-
Upolowałysmy dziś z moją mamą za 1 zł komplet 10 zaproszeń na sześćdziesiątkę. Na sześćdziesiate urodziny - ja jeszcze muszę trochę poc... -
Jak co roku zapraszam Was do wspólnego grania w orkiestrze WOŚP. Gram razem z https://wospaugustow.pl/ . Grają- Ryba i czapki, które mają... -
Dostaję sporo pytań o to, jak powstają moje pisanki. Wiem, że niektórzy nie zagłębiają się w bloga. Dlategoteż, pozwalam sobie jeszcze raz ... -
Wspólnym pomysłem Kreatywnej Nudy i Szarego Ganku są ARTBOKSY z TKANINĄ NIE TKANĄ. Tkanina nie tkana, to też nasz wspólny pomysł. To spec... -
Dzisiejsze przedpołudnie było warsztatowe. Augustowscy seniorzy są bardzo aktywni i bardzo zdolni. W ramach projektu augustowskiego MOPSu...
tam ja zaglądam
Pomorze
:)
brązowy medal - Najlepsza praca roku 2011
www.craftladies.org
Hobby, rękodzieło, nasza kreatywność
wyróżnienia
Urocze reniferki :)
OdpowiedzUsuńCo tam gatunek, moja córeczka powiedziałaby, że to "renifery kosmity" :) Świetne!
OdpowiedzUsuńNo w końcu ktoś określił gatunek zwierzów:)
OdpowiedzUsuńSłodziaki :D
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie mordeczki, fajne kolorki :)
OdpowiedzUsuń