Pisanki, pisanki. To zajęcie miłe memu sercu i juz od czasu do czasu siadam do wosku i jaj. Złapałam się, że już nawet zdjęć nie robię. Kilka udało sie uchwycić.
Pokusiłam się w tym roku o poprowadzenie pisankowych warsztatów w Szarym Ganku, na zdjęciu poniżej dzieła moich zdolnych warsztatowiczek i jakieś pojedyńcze sztuki moje:)
Przepiękne, ja tez maluje tym sposobem. Jakiego wosku używasz i jak go barwisz?
OdpowiedzUsuńSą wspaniałe. Nie pamiętam kiedy robiłam pisanki...
OdpowiedzUsuńsą super!! może jakiś kursik?
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój kanał https://www.youtube.com/channel/UCAiYglOv9siWTcbRnJQA2tA?view_as=subscriber
Usuń