3 marca 2020

# dziergane # na drutach

kolejne wcielenie swetra...

Też tak macie, ze czasem kiedy sweter jest gotowy - popatrzycie na niego, przymierzycie i prujecie?  Te nitki dużo przeszły. 
Najpierw powstał duży kwadratowiec w pasy. Wyglądał ciekawie kiedy go robiłam i na niego patrzyłam. Jednak kiedy przymierzyłam, szybko znalazłam koniec robótki i sprułam. Nawet nie doczekał swojego zdjęcia:) potem powstał reglan robiony od góry. Zrobiłam, zszyłam, przymierzyłam i.... sprułam. Supełków na włóczce pojawiło się sporo, dlatego w trakcie dziergania kolejnego swetra zrobiłam z nich atut. Nie przejmowałam się gdzie i jak się pojawią. Kiedy okazało się, ze rękawy są trochę za krótkie - dodziergałam szydełkiem, podobnie długość. Na dokładkę dodałam z resztek kieszenie. I tak powstał taki kudłaty dziwoląg. Jest miękki, przytulny i już nie będę go pruć:)






4 komentarze:

Każdy komentarz jest dla mnie motywacją do prowadzenia bloga. Dziekuję.

Polskie Rękodzieło - katalog blogów



:)

:)

brązowy medal - Najlepsza praca roku 2011

brązowy medal - Najlepsza praca roku 2011
www.craftladies.org

Hobby, rękodzieło, nasza kreatywność

wyróżnienia