Do Walentynek jeszcze tydzień, ale po powrocie do domu, czekała na mnie przesyłka. Po raz pierwszy wzięłam udział w ,,wymiance" i tak przywędrowała do mnie przepiękna, pracochłonna Walentynka od Reni. Pięknie dziękuję Reniu!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dzięki - wisiorek bardzo mi się podoba. Karteczka też. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń