Dziwne gwiazdki śniegowe spadły dziś w moim ogródku?
Owalne też?
Nic z tego, takie rzeczy nie spadają z nieba.
Ale mogą być doskonałym zajęciem na długie zimowe wieczory dla całej rodziny.
Trzeba mieć stare bawełniane koszulki, dobre nożyce, grubaśne szydełko i kilka par rąk do pracy:)
Jedne rączki tną podkoszulki na paski - tak ok. 1-1,5cm.
Lepiej żeby tych tnących rączek było więcej, bo paseczków trzeba dużo, a rączki szybko się męczą.
Następne rączki wiążą i zwijają paseczki na kłębki.
Rączki, które umieją posługiwać się szydełkiem dokończają współpracę - dziergając z tych kłębków,
co pasuje: chodniki, chodniczki, podkładki, siedziska. Pomysłów jest dużo.
Dzięki mojej mamie i tacie powstały chodniczki. Niepowtarzalne, jedyne w swoim rodzaju.
No, przepraszam, mój mąż też miał w tym swój udział, bo to przede wszystkim jego podkoszulki
poszły pod nożyczki:)
Pokazując swoje atrakcyjne nóżki w szydełkowych kapciuszkach,
chciałam pokazać rozmiar chodniczka - dywanika.
Fotografując, doszłam do wniosku, że kapciom też należy się sesja:)
Bo są piękne! O ile, kapcie mogą być piękne:)
Takie kapcie umieją robić rączki mojej niezwykle zdolnej mamy:)
I jak podoba Wam się pomysł na długie, zimowe, rodzinne wieczory?
Pomysł wspaniały!A te kapcie są urocze!
OdpowiedzUsuńcudnosci :)
OdpowiedzUsuńMoja teściowa tworzyła takie dywaniki. Kapcie fajne podszyć jeszcze filcem i będą cieplejsze a podłogi świetnie wypolerowane ^^ Sama używam szydełkowych kapci.
OdpowiedzUsuńMmmmmm... Piękne! Aż się sama zaczęłam zastanawiać czy by sobie nie wyrobić takich miłych dywaników...
OdpowiedzUsuńKapcie sa cudowne;-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ,tez robiłam kiedyś rózności i z pociętych podkoszulek i z firanek ;))
OdpowiedzUsuńkapcie absolutnie przepiękne !Pozdrawiam :)
Super pomysl, dywaniki wyszly sliczne a kapciochy sa cudne:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Fantastyczne dywaniki!Kapciochy prześliczne!Pięknie Ci to wychodzi:)
OdpowiedzUsuńpomysł ekstra,dywaniki wyszły świetne,a kapcie pewnie,że mogą być ładne i te są
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://szydelkoizy.blogspot.com/
Ekstra! Mnie się marzy taki dywanik ze wszystkich różowych bluzeczek mojej córy ;)
OdpowiedzUsuńPomysł wspaniały i do tego pokazuje ,jak można zrobić Coś z niczego !
OdpowiedzUsuńKapcie są nieziemskie!
OdpowiedzUsuńAle masz zdolną teściową.
Dywaniki też super.
Świetny pomysł! A buciki rewelacyjne
OdpowiedzUsuńDziękuję, za dobre słowa.Warto pozbierać wszystkie byle jakie koszulki z domu i zrobić cudeńka wcale nie byle jakie:)
OdpowiedzUsuńAniu, to moja mama taka zdolna:)
Dywaniki urocze!Ale papciuszki są po prostu rewelacyjne!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne te kapcie! Bardzo podoba mi się taki recycling. Też ostatnio to praktykuje z kumpelkami.
OdpowiedzUsuń