Ponad trzy metry długi, ponad 30cm szeroki...
Dziergany w różnych okolicznościach...
W siedmiu kolorach...
Ucieszył dziewczyny spod znaku Kotka-Puchatka, które na Streetwavejsie przyszły się Powłóczyć:)
Włóczyły się na drzewie, na koszu na śmieci...
Czyste dzieło sztuki. Jeśli, kosz może być czysty?
Szaliko - baner trzeba było przygotować do publicznej prezentacji.
Ponawłóczyć i powłóczyć go trochę:)
Potem uwiązać go, by nie pofrunął do nieba:)
Ponawłóczony i uwiązany prezentował się znakomicie:)
A włóczenie i puchatkowanie trwało nadal.
Na tym zdjęciu też go widać:)
Tak, było dziś na Gdańskiej Oruni.
Frajdę sprawił mi udział w tym przedsięwzięciu, wcześniejsze spotkania przy drutach i dzierganie szalików, wydzierganie ,,banerka" i to, jak zaświeciły się oczy dziewczyn, gdy go dziś wyciągnęłam z torby:)
Niektórzy mnie pytają, po co ja to robię? Własnie dla tej radości:)
http://rozrywka.trojmiasto.pl/Czasem-slonce-czasem-deszcz-a-Streetwaves-trwa-n58802.html
http://galeria.trojmiasto.pl/-351744.html?id_container=58802&pozycja=3
http://rozrywka.trojmiasto.pl/Czasem-slonce-czasem-deszcz-a-Streetwaves-trwa-n58802.html
http://galeria.trojmiasto.pl/-351744.html?id_container=58802&pozycja=3
Sliczny banerek
OdpowiedzUsuńTo taka radosna akcja:) Fajnie, że chce Wam się to robić, to wywołuje radość nie tylko u Was :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne z Was pannice,które wyprowadziły dzianinę na ulice.To cudowne,jak tyle radości na ulicach niektórych miast gości.
OdpowiedzUsuńNajpierw myślałam, że wydziergałaś szalik, później zdziwiłam się, że taki długi, dopiero w miarę oglądania zdjęć zorientowałam się o co chodzi :) Super akcja!
OdpowiedzUsuńNo super Wam to wyszło- chętnie bym dołączyła- no może następnym razem?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.....
Ale świetnie Ci i wyszło!!! Super pomysł.
OdpowiedzUsuńWoW, super! :D
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, naprawdę!!! Choć szczerze, to wolałabym taki kolorowy szalik, który można sobie na szyi okręcić i byłoby ciepło, zwłaszcza w taką pogodę, jak ostatnio, przynajmniej w Białymstoku.
OdpowiedzUsuńświetna akcja :-) ostatnio widziałam gdzieś na ławce takie fajne ozdoby niestety nie miałam nawet telefonu by zrobic zdjęcie a byłam tak tylko przejazdem :((
OdpowiedzUsuń