Chciałam usiąść dziś do maszyny i dokończyć pewnego zwierza.
A tu niespodzianka, jakieś stado ulokowało się pod żarówką i twierdziło, że jest na plaży.
Zobaczcie sami:)
To stadko, to wieczorne dzieło mojego dziecka:) Słodziaki!
Podejrzałam, że coś się też plecie.
Zdolne mam dziecko, prawda?
ale zdolniacha ;)
OdpowiedzUsuńStadko jest świetne ;)
a ma swojego bloga ? ile lat ? bo barrrrrrrrdzo ładnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo zdolne! :D
OdpowiedzUsuńJuż dawno wiadomo przecie ż masz bardzo zdolne dziecię!
OdpowiedzUsuńNaprawde zdolniacha, strasznie mi się zwierzaczki podobają:]
OdpowiedzUsuńjeż jest fantastyczny - przekaż pochwałę dziecku ode mnie ;) może zrobi jakąś bransoletkę z takimi małymi zwierzakami? śliczne są
OdpowiedzUsuńPrawda!!!!Szczera prawda!!!!
OdpowiedzUsuńTylko pogratulować takich uzdolnionych pociech :) W dodatku uzdolnionych wszechstronnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))
Zdolne, zdolne - po Mamusi ;-)
OdpowiedzUsuń