Niespodzianka:) Co to jest?
To jest właśnie to! Pokazywany wcześniej talerz po ceramicznym wypale.
Jestem pod wrażeniem, że nic się nie polało.
Szkliwo zostało tam, gdzie je nałożyłam. Niezwykle posłuszne szkliwo:)
Aż nie wierzę, że ja to zrobiłam. Warty jest tych godzin szkliwienia:)
Będę samochwałą - podoba mi się bardzo.
imponujące, fajnie to wygląda :D
OdpowiedzUsuńPiękny! Gratuluję talentu.
OdpowiedzUsuńAle cudeńko wyszło! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńobłedne!
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba - jest cudny :-)
OdpowiedzUsuńszczenkie zbierać będę jeszcze dłuuuugo.... ja też chce taki.....
OdpowiedzUsuńojej jaki wspaniały :) zapraszam też do siebie u mnie ostatnio dużo nowości :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ,piękny ,przecudny ......!Przy takim cudzie komentarz jest nudny.
OdpowiedzUsuńBardzo efektowny talerz :)
OdpowiedzUsuńChyba trzeba zapisać się na zajęcia z ceramiki :) Boski te talerz wyszedł - jak z jakiegoś egzotycznego bazaru w Maroku :)
OdpowiedzUsuńPodoba się? Słabo powiedziane... on jest BOSKI !!!! Musiał wymagać naprawdę dużo pracy i cierpliwości, ale efekt - powalający... Ile ty masz talentów kobietko? :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwe cudo! I Ty to tak własnymi rączkami??? Podziwiam!
OdpowiedzUsuńChwal się, chwal, cudo Ci wyszło, naprawdę piękna :)
OdpowiedzUsuńAleż radość sprawiły mi Wasze komentarze:) Talerz wydaje mi się jeszcze piękniejszy. Dzięki dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńAle śliczny , zazdroszczę takich zdolności . Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńłaaaał! też tak chcę umieć... boski!
OdpowiedzUsuńW życiu nie widziałam tak pięknego talerza!
OdpowiedzUsuńNiesamowity! Ależ to precyzyjna robota, szkliwienie takiego cuda. Gratuluję talentu :)))
OdpowiedzUsuńNie mam bladego pojęcia na czym polega szkliwienie i ile pracy trzeba w takie cudo włożyć, mogę tylko paczać i podziwiać efekt.... Ależ no po prostu cudo wyszło. I pomysł świetny i kolory. Dziewczyny mają rację - jak z targu w Maroku. Uhhh ... zazdroszczę zdolności
OdpowiedzUsuń