Ktoś, kto obserwuje mojego bloga mógłby mi zarzucić, że ostatnio się lenię i nic się nie dzieje:) Ale dzieje się i nawet mam pomocnicę, która pracowicie ugniata łapkami mój przyszły raglanowy sweterek.
Potem mi go skutecznie blokuje, jak widać poniżej:)
W przedświątecznym szale zakupów trafiłam do sklepu, który okazał się galerią znanych ( ja ich nie znałam) młodych projektantów. Rządziły tam przede wszystkim rzeczy z dresowej dzianiny. Nie były specjalnie skomplikowane, ale ceny miały bardzo zacne.
Przypomniałam sobie wtedy, że przecież kiedy byłam na studiach, to potrafiłam sobie nawet spodnie z kieszeniami uszyć. Do dziś pamiętam rzeczy własnoręcznie uszyte, w których dumnie paradowałam. Były inne niż wszystkie i najważniejsze, że po prostu były. Te, które maja tyle lat co ja pamiętają sklepy z lat osiemdziesiątych i ich bogactwo....
Także patrząc na cuda w galerii postanowiłam, że coś sobie uszyję:)
A, że trochę lat już minęło od moich prób krawiectwa odzieżowego przygotowałam się inwestując w fachową prasę.
Przez internet zakupiłam też trzy kolory dresowej dzianiny i mam ochotę zabrać się do dzieła:)
Co bym chciała? Jakąś bluzo - tuniko -sukienkę? Nie mam gotowego wykroju więc będę kombinować:)
Potrzebuję jednak Waszej pomocy i porad:)
- Jakim ściegiem najlepiej szyć, overloka nie posiadam, ale moja Janome ( widać ją w poprzednim poście) posiada parę różnych ściegów.
- Igły kupiłam do dżerseju, nitki zwykłe, czy to dobrze?
- Czy jakaś stopka ułatwi mi szycie, bo mam ich parę i może mogłabym którąś wykorzystać:)
- Jak szyć, tzn. jeśli chciałabym mieć szwy na wierzchu, tak jakby jedna część była założona na drugą, coś takiego podobnego. to jak się to robi?
- Jak inaczej można zszyć dżersej żeby to nie było grube?
- Jak kroić na zszywanie na styk, jak kroić z burdy, bo ona nie dodaje na szwy?
- Strasznie dużo pytań, ale czekam na wszelkie wskazówki i porady zanim zabiorę się do dzieła:)))
Beasiu kochana, widzę że masz poważne zamiary :) To będzie długi komentarz:)
OdpowiedzUsuńJa szyję dresówkę jak inne dzianiny, czyli ściegiem overlockowym i stopką do tego ściegu, igła do dżerseju jak najbardziej, zwykłe nici też. Taki ścieg na wierzchu to chyba tylko na coverloku da się zrobić. A co do wykrojów z Burdy to ja kroję dodając 0,5cm na szwy i 3-4cm na podłożenie :)
Możesz zajrzeć do mnie w ramach inspiracji, bo ostatnio popełniłam kilka sukienek z dresówki :)
Powodzenia!
Dzięki, śledzę Cię cały czas. A jeśli będę miała jeszcze jakieś pytania, to mogę pytać:)?
UsuńPisz śmiało :)
UsuńMyślę, że rad co do szycia na maszynie bez owerloka możesz szukać u Bezdomnej Wioletty z Szafy, o tu: http://www.bezdomna-szafa.pl/2014/01/wez-dresowke-na-stebnowke.html
OdpowiedzUsuńBiegnę do niej:) Dzięki:)
UsuńZamiary szyciowe bardzo poważne i widzę, że podejście do tematu również... Bardzo mi się to podoba i będę z ciekawością oczekiwała na rezultaty :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Świetnie ugniata, dobrze, że nie przędzie jak mój diabołek ostatnio wykonany tunel, że musiałam oczka przeciągać do stanu początkowego.
OdpowiedzUsuńOdnośnie szycia. W Burdzie podają, że należy kroić z zapasem od 1 do 1, 5 cm w zależności od tkaniny czy dzianiny. Ja w przypadku dzianin daję od 1 do 0,5 cm.
Overlockiem to możesz tylko obrębić brzegi (posiadam) nie będzie ci trzymał ściegu, bo on się rozlezie. Wszyscy mylą overlock z autolockiem lub innymi maszynami, które szyją dwoma igłami.
Jenome nie znam, bo posiadam tylko starego Łucznika 880. Jednak zawsze dzianinę szyję na najmniejszy zygzak (musi móc się rozciągać w przypadku dzianiny, bo się popruje) długość ściegu od 2 do 3 mm.
Nie wiem co rozumiesz przez określenie "zwykłe" nici. Bawełniane i jedwabne do niczego. Ja zawsze korzystam z syntetycznych do dzianin, bo wiem, że dadzą radę przy naciągnięciach materii, a to do siebie ma dzianina.
Igły kupiłaś właściwe, muszą być z kulką (najlepiej oznaczone kolorem złotym), żeby nie przebijały włókna dzianiny a trafiały pomiędzy nie, bo porobią dziury i oczka polecą.
Jeśli chcesz nakładać brytowo jedną warstwę na drugą, ja w swojej maszynie mam potrójną stebnówkę, która powoduje ciągliwość i sprężystość lub inne ściegi dzianinowe. Ważne aby się rozciągały (pracowały) i nie powodowały prucia nitki.
Jeśli chcesz dodatkowych rad pisz. Wszystkie dzianiny szyłam na maszynie a obrębiałam tylko ich ściegi overlockiem lub ściegiem zygzakowym. Ten pierwszy obcina brzegi, zatem jest szybciej i ładniej.
Pozdrówki.
Dzięki za moc pomocy:) Igła złota z kulką jest, nici mam niestety bawełniane, na maszynie mam ściegi tzw elastyczne , taki ,,do przodu, do tyłu" Więc moze tym, bo on sie ciągnie:) Nie wiem czy będę musiała obrębiać brzegi, bo to taka dresówka, która raczej się nie strzępi 9 grubsza:) Dziś zaczynam>>>>
UsuńNie mam szans Ci pomóc ale zachwycę się kocumbrem i napiszę że z niecierpliwością czekam na efekt Twojej pracy :)
OdpowiedzUsuń