Początek Nowego Roku, jak każdy początek wiąże się z powstawaniem, albo planowaniem czegoś, co ma powstać, narodzić się, albo zmienić. U nas urodzili się nowi sąsiedzi. A dla nich - nie wiem jak się takie coś nazywa:)
Ja uszyłam - szmatko-przytulanki:)
Sztuk dwie - damską i męską:)
Wam życzę na ten Nowy Rok narodzin tego, co najpiękniejsze, najukochańsze, najbardziej pożądane.
Dla każdego, każdej z Was, według najskrytszych marzeń:)
Fantastyczne przytulanki, dzieci je uwielbiają. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńŚliczne przytulanki. Dzieci faktycznie uwielbiają posiadać jakąś "Szmatkę", do której mogą się przytulić :)
OdpowiedzUsuńŻyczę szczęśliwego nowego roku, w którym nie będzie miejsca na smutki, a jedynie mnóstwo uśmiechu i radości. Życzę również czasu na kreatywną twórczość :)
Mimo zmiany daty ,na Twoim blogu nic się nie zmienia. Śliczne podarki i jeszcze piękniejsze życzenia.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne królisie :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nowym roku :)
ach, aż chciałoby się być Twoją sąsiadką i właśnie się urodzić....
OdpowiedzUsuńsąsiadką zostać jeszcze możesz, nie wiem co z tymi urodzinami:)
Usuńależ to świetne i piekne ipraktyczne
OdpowiedzUsuńświetne ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku ;)
Wszystkiego naj na 2014 :) Szmatkoprzytulanki są super
OdpowiedzUsuńPrześliczne:) Ja właśnie oczekuję kwietnia - narodzin tego, co najpiękniejsze, najukochańsze, najbardziej pożądane - mojej córeczki:):) także dziękuję za życzenia, trafiły prosto do mojego serca:) wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty - do miętoszenia i przytulania jednocześnie :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego - może banalne te moje życzenia, ale z serca płynące ♥