15 listopada 2014

# coś z niczego # czapka

mam czapkę....

Kupiłam zielony, butelkowy szal. Przydałaby się czapka.
- Mamo miałaś taki zielony sweter, chodzisz w nim jeszcze?
Dostałam sweter:)


Ciachnęłam z niego prostkąt, wykorzystując dół swetra.


Zszyłam bok. Na górze poszłam na łatwiznę - zrobiłam tunel i wciągnęłam tasiemkę, którą ściągnęłam czubek czapki:)

 A tak prezentuje sie na ludziu.


 Prawda, że pasuje do szalika?


Mam czapkę i nie zawaham się jej użyć. Zaraz idę na Narracje
Do zobaczenie, poznacie mnie po zielonej czapce ze  starego 
swetra:)

9 komentarzy:

  1. Hheh óż za fantazja :) faktycznie wygląda jak komplet.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na ludziu prezentuje się świetnie!
    Ludź zresztą też.:)
    Jak ja lubię takie cos z niczego! A że w czapkach nie chodzę, to stare swetry muszę przerabiać na serca.:) Ale, choroba, moze by tak zrobić córce...? Pomysł KAPITALNY! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrób koniecznie tylko nie z ulubionego swetra córki:)

      Usuń
  3. Co by dziura na czubku głowy zbytnio nie wietrzyła ,to ja bym guzikiem ją zatkała i tam go przyszyła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny kolorek, bardzo ładny komplet :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super pomysł. A kolorek uroczy. I super dod siebie pasuje szaliczek i czapeczka.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie motywacją do prowadzenia bloga. Dziekuję.

Polskie Rękodzieło - katalog blogów



:)

:)

brązowy medal - Najlepsza praca roku 2011

brązowy medal - Najlepsza praca roku 2011
www.craftladies.org

Hobby, rękodzieło, nasza kreatywność

wyróżnienia