Dziś stworzyłam swoją pierwszą Motankę - czyli słowiańską lalkę dobrych życzeń. TUTAJ znajdziecie więcej informacji o tych laleczkach wykonywanych z naturalnych materiałów bez użycia nożyczek i igieł.
O czarodziejskich lalkach opowiadała i zdradziła tajemnice tworzenia Liubov Mykhaylyk w gdańskim IKM-ie
Moja motanka z koleżanką:)
A to już motanki Liubow- naszej mistrzyni.
Dziękuję Pani bardzo za udział! Piękne laleczki�� Mam nadzieję, że zainspirują one Panją na dalsze działania! Powodzenia. Liubov Mykhaylyk
OdpowiedzUsuńPiękna lala motana!Od dobrej duszy ,czy od szamana?
OdpowiedzUsuńPiękna lala motana!Mam pytanie :Od dobrej duszy czy od szamana?
OdpowiedzUsuńPrzepraszam ,ale nie wiem dlaczego za pierwszym razem nie opublikowano a teraz są dwa komentarze.
OdpowiedzUsuńSą cudowne :), bardzo fajnie wyglądają - kusisz - muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńPiękna.
OdpowiedzUsuńWykonałam trochę motanek. Nie pokazuję ich na blogu, bo to Żądanice, więc mają żyć w ukryciu i spełniać swoje role. Właśnie w jedną z nich ostatnio bardzo wierzę, bo ma uchronić życie bliskiej mi osoby.
W Twoich motankach widzę cechy macedońskie, ten krzyżowany haft. Nigdzie w necie nie mogę odnaleźć jak go wykonać. Może dasz jakiś mały tutorial.
Moje motanka jeszcze nie dorosła do swojej roli, więc pokazuje się wszem i wobec:))) Ten krzyż na twarzy to są owijane nitki, bez igły oczywiście.
Usuńwow !!! beautiful and so lovely,i really like your good idea so much.Thank for sharing.
OdpowiedzUsuńAnimation