Na jesienną chandrę najlepszy jest wyjazd weekendowy. Gdzie ty razem trafiliśmy?
Tam ,gdzie spacerowaliśmy, takimi alejami.
Tam, gdzie można spotkać takie budowle.
Tam, gdzie nocowaliśmy i nas moczono, głaskano i oklepywano.
Tam, gdzie jest fontanna tzw. grzybek element charakterystyczny dla.....
Byliśmy na fajfie w Ciechocinku:)
Wracając wpadliśmy na obiad do.... do miejsca,
tam, gdzie książki czyta się w każdym miejscu i każdej pozie.
Tam, gdzie z dachu obserwował nas dziwny gościu.
A zwierzęta pchały się do domu drzwiami i oknami.
Tam, gdzie upolowałam następne 67, wprawdzie w towarzystwie, ale jest:)
I gdzie to było?
A w domu czekała mnie miła niespodzianka:)
Świetny wyjazd, miejsca bardzo urokliwe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ciechocinek, jaskinia rozpusty emerytów i rencistów, jak to się śmiał kiedyś mój kolega :D Fajne miejsce, jak widać. Sama nigdy tam nie byłam. Gratuluję certyfikatu, to bardzo miłe z pewnością dostać coś takiego dając wcześniej coś od siebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!