Dla mnie bomba! Tylko ja musiałabym sobie do takiej chustki jakieś dziecko dorobić ;) A tak na poważnie to zazdroszczę ci umiejętności malowania na jedwabiu okrutnie :) Ale skoro pozazdrościłam ci umiejętności ceramicznych, a teraz sama lepię z gliny, to może i zajęcia z malowania jedwabiu gdzieś się w mojej okolicy znajdą :D
Zawsze wiedziałam, że gdzieś głęboko we mnie siedzi to Coś. Coś nie dawało mi spokoju, wierciło się, czasem wystawiało czubek nosa.
Mijały lata... Nadszedł pewien czas i Coś wylazło. Filcuję, lepię, szyję, rysuję, maluję, wyszywam, naklejam, wymyślam, a Coś... rośnie i się cieszy.
Jest idealna! Piękna, cudna, taka radosna :) jak ją zobaczyłam od razu się uśmiechnęłam :)
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba! Tylko ja musiałabym sobie do takiej chustki jakieś dziecko dorobić ;)
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie to zazdroszczę ci umiejętności malowania na jedwabiu okrutnie :) Ale skoro pozazdrościłam ci umiejętności ceramicznych, a teraz sama lepię z gliny, to może i zajęcia z malowania jedwabiu gdzieś się w mojej okolicy znajdą :D
Przepiękna apaszka :)
OdpowiedzUsuńi KOT ,I MYSZ, TYLE DZICIAKÓW I SŁOŃCE NA ŚLICZNEJ JEDWABNEJ ŁĄCE
OdpowiedzUsuńChustka jest rewelacyjna!! A może sprzedajesz takie?:))) Chętnie bym zakupiła!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Nie potrzebuje słońca prawdziwego ma takie "wewnętrzne"
OdpowiedzUsuńApaszka radosna, kolory wiosenne, jest niepowtarzalna.
OdpowiedzUsuńPiękna jest. Można zrobić obraz do kolekcji :)
OdpowiedzUsuń