Nasza ostatnia podróż - to podróż nie dla zabytków, nawet nie dla przyrody (chociaż to też), ale dla ludzi. Pozostało zadziwienie i podziw i masa zdjęć. Trudno wybrać kilka i pokazać. Ale chciałabym Was zabrać do Afryki, do najmniejszego kraju Afryki, jednego z najbiedniejszych krajów świata i kraju, w który wciska się ten najmniejszy. Czyli Gambii, Gwinei Bissau i Senegalu.
Dziś fotograficzna relacja z okien naszych pojazdów kołowych, którymi się poruszaliśmy. Zdjęcia drogi, choć dróg tam niewiele:)
...podstawowy środek transportu
...a to transport na większe odległości, nawet międzypaństwowe
...własne nogi najpewniejsze, a głowa, nie tylko do myślenia
... tym autem podróżowaliśmy od granicy gambijsko-senegalskiej, na kierownicy liczne amulety, które pozwoliły nam bezpiecznie dojechać mimo pękniętej opony
...pomarańcze, mandarynki i ...gotowane jajka dostępne na granicach i przy stacjach benzynowych:)
...tak też się podróżuje
...w oczekiwaniu na transport
...żeby nie było, wulkanizator
...stolarz przy pracy
...szewc
...fryzjer
...kupić, sprzedać
...przed szkołą
...w drodze do szkoły
...po wodę
...na rybach
...nowy typ spowalniaczy
To zdjęcia miejsc wzdłuż dróg i w większych miejscowościach inaczej trochę wygląda życie wgłąb lądu, ale o tym w następnym poście. Mam nadzieję, że poczuliście pył afrykańskich dróg krajowych:)
Gdzie Cie zaniosło,Beata?Urzekły mnie barwy przedstawionego świata.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Prawdziwy obraz tamtego życia. Mieliście z pewnością superową wycieczkę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Odważna wycieczka :). Wspaniałe przeżycie i super focie :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiej podróży ze względu na nie zapomniane przeżycia i widoki :)To co nam zostaje na zawsze to nasze wspomnienia ...nikt ich nie ukradnie ,nie zgina i nie spalą się :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudne dokładnie je obejrzałam :)
Podziwiam za wyprawę w tak odległe miejsce. Czekam na kolejne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńOj, tak poczułam ten pył. Fajna wyprawa!!!
OdpowiedzUsuń