Żeby zrobić dobrą herbatę, trzeba mieć kubek własnoręcznie utoczony na kole i poszkliwiony w kwiatki. Szkliwo może troszkę spłynąć, ale to nie szkodzi herbacie.
Trzeba też mieć garść glinianych koralików własnoręcznie zrobionych.
Koraliki wrzucamy do kubka i zalewamy...
Ej! zapędziłam się... koraliki wysypujemy.
A dobrą herbatę zaparzamy, dodajemy wg. uznania , co kto lubi.
Ja dodałam kilka gożdzików i plaster pomarańczy.
Aha, herbaty nie musimy parzyć na śniegu. Możemy to zrobić spokojnie na kuchennym stole.
Smacznego.
A wszystko to, po to żeby pochwalić się kubkiem i koralikami:)
Urocze kwiatuszki na kubku, herbata na pewno smakuje z niego wiosennie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno herbatka z takiego kubeczka działa na poprawę humoru.
OdpowiedzUsuńTo ja się wpraszam na herbatę :)
OdpowiedzUsuńChciałabym herbatkę w takim kubku!
OdpowiedzUsuńWyszlo to przeslicznie i fajnie pokazane:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudne i koraliki i kubek a herbatka smakowita.
OdpowiedzUsuńJeszcze jednego kubka brakuje ,ponieważ samotnie pita herbata dobrze nie smakuje.
OdpowiedzUsuńUroczy kubeczek! I te guziczki! Mniam!
OdpowiedzUsuńA ja ostatnio parzyłam herbatę na kozie. ;)
A ja jestem ciekawa, co zrobisz z koralików ceramicznych...
OdpowiedzUsuńPiękny kubek. Normalnie ci go zazdroszczę, uwielbiam niepowtarzalne kubki :)
OdpowiedzUsuńNi masz ! Właśnie dlatego tak mało herbaty pijam , nie mam własnoręcznie utoczonego kubka , że o spłyniętym szkliwie i koralikach nie wspomnę .
OdpowiedzUsuńPiękny kubek !
Mniam, mniam już piję i zazdroszczę,że nie mam takiego do kawusi bo lubię pić małą czarną.A może mogę zamówić?Jedyny w swym rodzaju i niepowtarzalny.
OdpowiedzUsuńod razu zwyczajna herbata smakuje tak jakoś inaczej. Piękna filiżanka.
OdpowiedzUsuńŚwietny tutorial. DZIĘKI!
OdpowiedzUsuńbardzo wpadły mi w oko koraliki ale kubek też cudny:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń