Zawsze wiedziałam, że gdzieś głęboko we mnie siedzi to Coś. Coś nie dawało mi spokoju, wierciło się, czasem wystawiało czubek nosa.
Mijały lata... Nadszedł pewien czas i Coś wylazło. Filcuję, lepię, szyję, rysuję, maluję, wyszywam, naklejam, wymyślam, a Coś... rośnie i się cieszy.
Ależ pomysłowa misa, bardzo mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńJaka piękna! Jeśli takie oryginalne rzeczy powstają z niemocy twórczej, to już się nie mogę doczekać, co powstanie w przypływie weny :)
OdpowiedzUsuńAle świetna! Rany jak ja bym chciała nauczyć sie tej techniki!
OdpowiedzUsuńsuper niemoc twórcza :D
OdpowiedzUsuńŚwietna! :)
OdpowiedzUsuńOj to prawda, że jak tak wygląda niemoc twórcza to co będzie dalej ;) czekamy na kolejne prace!
OdpowiedzUsuńPiękna i superoryginalna!
OdpowiedzUsuńMiska rogata-dusza bogata!
OdpowiedzUsuńCeramika wychodzi Ci coraz lepiej. Naprawdę zazdroszczę :P
OdpowiedzUsuńrewelacyjna ^^
OdpowiedzUsuńświetny wiatrak :D bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńCo tydzień piękna nowość- ależ masz zdolność!!
OdpowiedzUsuńCudna jest ta miska. Jak tak wygląda efekt niemocy twórczej, to już z niecierpliwością czekam na efekty "mocy". Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kształt, kojarzy mi się z soczystą pomarańczą :)
OdpowiedzUsuńSuper miseczka:)Bardzo fajny wzór:)
OdpowiedzUsuńPiękny projekt, aż miło popatrzec. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń