Są sytuacje kiedy człowiekowi robi się ciepło w sercu.
Coś takiego ostatnio poczułam.
Choć ten kwiatek poniżej nie był przeznaczony dla mnie:)
Moje młodsze dziecko zaskoczyło mnie pytaniem - Czy wiem jak zrobić doniczkę z czekolady?
Wymyśliliśmy wspólnie jak to zrobić za pomocą dwóch różnych szklanek i folii spożywczej.
Potem poszły lody czekoladowe zmieszane z żelkami.
Na wierzch zmielone ciasteczka Oreo, doskonale imitujące ziemię doniczkową.
Na koniec w słomkę trafiła gałązka melissy.
Ciepło w sercu poczułam, bo moje dziecko wymyśliło, że chce podarować swojej dziewczynie, ot tak, bez okazji - kwiatka, ale nie takiego kupionego, tylko takiego innego - takiego od siebie.
Wymyślił - zrobił - podarował.
A ja czuję się szczęśliwa i dumna, że to co staraliśmy się przekazać naszym dzieciom nie poszło na marne, tylko rozkwita.
Zaskoczył mnie pomysł i wykonanie. Pozytywnie oczywiście.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i wykonanie :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł :-) Fajnego masz syna :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Aż mnie z wrażenia zamurowało,więc słów komentarza mało,mało!!!!
OdpowiedzUsuńGenialna sprawa... Super masz dzieciaczka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
genialny pomysł!
OdpowiedzUsuńDziecko wymyśliło a Mama kreatywna istota zrealizowała w sposób mistrzowski. ale pomysł REWELACJA!
OdpowiedzUsuńDziecko samo wykonało, nie dało się dotknąć:)Pozwoliło tylko zrobić zdjęcia i wrzucić na bloga:)
UsuńPomysł naprawdę niesamowity, deser wygląda naprawdę jak doniczka z roślinką, a "ziemia" jest bardzo rzeczywista, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł, myślałam, że to prawdziwa ziemia z roślinką :)
OdpowiedzUsuńZdolniacha :), fajny pomysł mu się zrodził i do tego bardzo oryginalny
OdpowiedzUsuńPrawie wyskoczyłam z butów :) REWELACYJNY pomysł. Młodzieniec jest niezwykle kreatywny, Mama zresztą też :)
OdpowiedzUsuńWow super pomysł :) Na początku myślałam, że to prawdziwy kwiat :)
OdpowiedzUsuńMistrzostwo świata, pomysł i wykonanie.
OdpowiedzUsuń