15 marca 2019

# podróże # podróże małe i duże

Kostaryka, ja i Kostaryka...

Na pewno każdy z Was to zna. Znajomi, albo rodzina wracają z wakacji i koniecznie chcą pokazać zdjecia i zaczyna się.... ja na plaży, ja na moście, ja pod pomnikiem, ja na zamku ....itp, itd.:) 
A ja dziś zrobię to samo. Będzie ja i Kostaryka.
 Miesiąc temu wychodziłam z domu, by po 24 godzinach podróży wylądować w San Jose w Kostaryce:)

Ja i Tukan.


Ja i koliber


Ja na plantacji kawy, przewracam susząca sie kawę.


Ja na plantacji kawy, kombinuję nowy strój.


Ja pozuję pod dużym liściem.


Ja łapię wodospad.


Ja rzygam wodospadem.


Ja na granicy z nNikaraguą.


Ja pod wulkanem.


Ja i kwiaty.



Ja na moście w dżungli.


  Ja w dżungli.


Ja u wrót piekieł.


Ja i drzewo.


Ja na następnym moście w dżungli.


Ja i czapla na łodzi.


Ja i kostorykański pilot.


Ja i słońce na głowie w Quepos.


Ja w porcie.


 Ja w porcie z iguaną.


Ja z koleżankami na katamaranie.


Ja z miejscowymi koleżankami.


Ja na plaży.


Ja nie boję się krokodyli.


Ja i leniwce.


Ja i Zbyszek.



Kostaryka jest niesamowita!


5 komentarzy:

  1. Bardzo ładny blog, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie spędzony czas i jakie widoki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniała wyprawa, przepiękne widoki, super Ty i....
    Pozdrawiam serdecznie, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdraszczam :D Również fotogeniczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm uśmiałam się z ta fotogenicznością:)

      Usuń

Każdy komentarz jest dla mnie motywacją do prowadzenia bloga. Dziekuję.

Polskie Rękodzieło - katalog blogów



:)

:)

brązowy medal - Najlepsza praca roku 2011

brązowy medal - Najlepsza praca roku 2011
www.craftladies.org

Hobby, rękodzieło, nasza kreatywność

wyróżnienia