Czas przedwielkanocny i to, co kocham - pisanki. Ja ciągle w rozjazdach, poza domem, ale zdążyłam na chwilę przysiąść i kilka zmalować. Sprawia mi ta czynność niezwykłą przyjemność.
Mam nadzieję, że ukradnę jeszcze kilka chwil i powstanie ich dużo więcej. Jeśli ktoś chciałby spróbować, to tutaj znajdzie filmik jak to robię.
Aż miło popatrzeć na takie piękne pisanki!
OdpowiedzUsuńPiękne są :D Też muszę w tym roku spróbować pisać jajka, bo bardzo dawno tego nie robiłam. :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne, moze kiedyś i ja takie zmaluję...
OdpowiedzUsuńPiękne są. W Twoich rękach wygląda jakby to było takie łatwe, a jak próbowałam to ani łatwe, ani proste :)
OdpowiedzUsuńJedyne w swoim rodzaju :)
OdpowiedzUsuńPięknie zdobione jajeczka :*
OdpowiedzUsuńpiękne :) przypominają mi takie, które daaaawno temu widziałam u mojej prababci
OdpowiedzUsuńŚliczne są. Też kiedyś takie robiłam i to bardzo przyjemne tworzenie. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPodziwiam...choć za oknem aura nie na wiosnę i Wielkanocne ozdoby.
OdpowiedzUsuńPiękne.
Decomargherita.blogspot.com.
To jest exstra,trzeba umieć tak robić:)
OdpowiedzUsuńPisanki są piękne. Zastanawiam się tylko w jaki sposób farbujesz jajka.
OdpowiedzUsuńAż miło popatrzeć na takie piękne pisanki!
OdpowiedzUsuńHolidayPalace
Gclub
OdpowiedzUsuńI'm interesting articles and this is my first first reading a very interesting, It's fits with the post.
Read more
Register Now
24h/days